Kościół neoromański p.w. św. Andrzeja w Małyniu
Do miejsc pamięci narodowej znajdujących się na terenie Małynia, miejscowości obecnie nieco zapomnianej, należy tablica upamiętniająca zamordowanego podczas II wojny światowej przez Niemców parafianina małyńskiego i tablica poświęcona patronce tutejszej szkoły Krystynie Wituskiej. Tablice te umieszczone są w kościele parafialnym p.w. św. Andrzeja w Małyniu, z którym łączą się nierozerwalnie od wieków dzieje okolicznej ludności.
Kościół p.w. św. Andrzeja w Małyniu
Tablica upamiętniająca pomordowanych podczas II wojny światowej umieszczona w kościele parafialnym w Małyniu
Tablica upamiętniająca zamordowanego podczas II wojny światowej parafianina małyńskiego
Kaplica rodziny Wituskich w Małyniu
Kaplica rodziny Wituskich, właścicieli majątku ziemskiego Jeżew i Kłoniszew, znajdująca się przy kościele w Małyniu
Tablica znajdująca się w kaplicy rodziny Wituskich
Pamięć o bohaterskich Polakach kultywuje również szkoła.
Dziewiętnastoletnia wówczas Krystyna przeniosła się do stolicy, gdzie zaangażowała się w pracę konspiracyjną Armii Krajowej. Za swoją działalność została przez Niemców osadzona na Pawiaku, a następnie 22 października 1942 r. przewieziona do Berlina. W więzieniach berlińskich spędziła około 2 lat. Wyrokiem hitlerowskiego sądu wojennego skazano ją na śmierć przez ścięcie. Wyrok wykonano 26 czerwca 1944 r. w więzieniu w HalleSaale.
Została pochowana w zbiorowej mogile na cmentarzu w Halle. Jej nazwisko znalazło się tam na tablicy pamiątkowej ku czci bojowników poległych w walce z faszyzmem.
W Szkole Podstawowej w Małyniu, która od 1984 r. nosi zaszczytne imię Krystyny Wituskiej znajduje się tablica pamiątkowa poświęcona patronce oraz gablota zawierająca pamiątki po niej. Przy tym kąciku pamięci odbywają się niejednokrotnie apele i lekcje wychowania patriotycznego, bo postać Krystyny Wituskiej to wzorzec człowieczeństwa i patriotyzmu.
Tablica upamiętniająca patronkę szkoły Krystynę Wituską umieszczona w Szkole Podstawowej w Małyniu
W okolicy Małynia jest jeszcze jedno miejsce godne wspomnienia, które jednak oprócz przekazu historycznego nie jest w żaden namacalny sposób upamiętnione. Dotyczy ono okresu powstania styczniowego, kiedy to na polach pomiędzy Małyniem a Kłoniszewem doszło do potyczki oddziału Birtusa i Żuawa (62 jeźdźców) z wojskami rosyjskimi. W wyniku tego starcia pięciu powstańców zginęło a siedmiu, w tym Jan Birtus, dostało się do niewoli.